poniedziałek, 18 kwietnia 2016

#1. Wylot do Kanady

Dzień wylotu do Kanady zapamiętam na zawsze. Wszystko przez sprzedaż auta, która miała miejsce kilka godzin przed wylotem. Osoba, która była zainteresowana zakupem nalegała na obniżkę ceny jednak nie mogłem się na to zgodzić. Konsekwentnie przez prawie tydzień trwałem przy ustalonej cenie. W dniu wylotu auto trafiło do garażu jednak nie zostało tam na długo. Nieoczekiwany telefon całkowicie zakłócił plan dnia. Rzutem na taśmę nabywca podjął decyzję o zakupie. Spotkanie i reszta formalności przebiegły szybko jednak cenny czas uciekał nieubłaganie. Panowała ogromnie nerwowa atmosfera. Oczywiście nie byłem do końca spakowany i sytuacja stawała się nieciekawa. Zachowałem oczywiście zimną krew i wszystko w bardzo szybkim tempie ogarnąłem. Na lotnisko przybyłem o czasie. Odprawa i lot przebiegły bez problemu.


W czasie lotu należy wypełnić deklarację celną Declaration Card. 
Pod tym linkiem znajdziesz więcej informacji na ten temat:
http://www.lot.com/sk/pl/podroz-kanada

Lot umila centrum rozrywki z monitorem, padem i słuchawkami. Do wyboru są filmy, gry lub muzyka.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz