z odczuwalna temperaturą około -30 stopni jednak korytarzy w śniegu nie widziałem. Jest tu ogromna różnica pomiędzy temperaturą zarejestrowaną a odczuwalną. Na niekorzyść oczywiście. Ogólnie zmiany pogody są bardziej dynamiczne.
Szokujące jest jak się w taką pogodę niektórzy ubierają. Choćby nie wiem jaki mróz czy wiatr szalał zawsze znajdzie się ktoś w krótkich spodenkach lub krótkim rękawku. Musisz uwierzyć na słowo.
Albo co poniektórzy są rzeczywiście bardziej zahartowani albo mają coś z głową.
Solidny atak zimy wystąpił jeszcze na początku kwietnia. Słoneczny sobotni poranek i wyprawa rowerem zakończyła się dobrym przemarznięciem. Śnieg padał tak obficie, że prawie nie dało się jechać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz